0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

„Braniciana” w Suchej

Najcenniejszym i najbardziej wartościowym skarbem dla całej Suszczyzny szczególnie dla nauki i kultury polskiej jest biblioteka, względnie muzeum zamkowe zwane „Braniciana” w Suchej. Nazwę tą zresztą słuszną nadali jej uczeni polscy nie tylko dlatego, że założyli ją w roku 1860 hr Aleksander i Anna z Hołyńskich Korczaków Braniccy, ale głównie dlatego, że pozostaje przez 4 pokolenia w ich rodzie ze szczególnym zamiłowaniem powiększania w zbiory naukowe z różnych dziedzin i z wielkim nakładem pracy i pieniędzy.

Zbiory biblioteki w Suchej „Braniciana” mieszczą się na parterze lewego skrzydła zamkowego, którego mur wynosi 1 1/2m grubości. Okna silnie okratowane żelaznemi sztabami zwrócone do południa ze sztucznymi wentylatorami do odświeżania powietrza.

Odrzwia do klatki bibliotecznej i poszczególnych sal okute grubą płytą metalową.

Sufity 6 sal bibliotecznych spoczywają na grubych tragarzach żelaznych, sklepione cegłą, na której leży gruba warstwa ubitej ziemi izolująca od reszty komnat pierwszego piętra pałacu.

Ogrzewanie sal jest centralne, zaś oświetlenie elektryczne.

W większej sali na lewo odbywały się za czasów Rzeczypospolitej sądy wójtowskie, w czasach zaborczych dominialne dla wsi i całego państwa suskiego.

W lewej sali od westibulu bibliotecznego mieściła się poczta dominikalna, a za nią w wieży frontowej więzienie, obejmujące całą wieżę i piwniczne lochy o zakratowanych małych oknach. Jak dalece założyciele „Braniciana” dbali o zabezpieczenie zbiorów przed ogniem świadczy fakt pożaru 4 marca 1905 r., który strawił prawie całe 2 piętra zamku z wyjątkiem biblioteki,która została zupełnie nie uszkodzona jako doskonale zabezpieczona.

Wewnątrz sal pełno szaf i półek książkowych, gablotek oszklonych, wiatraków z widokami rycin, rysunków, zbrojowni, obrazów, portretów co przy pełnym oświetleniu, świeżym powietrzu i wspaniałym widoku na park zamkowy robi czarujące wrażenie staropolskiej kultury nauki i rezydencji prawdziwie królewskiej, o wzorowej czystości i smaku.

Liczne katalogi i spisy rzeczy są do użytku, a ich przegląd jako też przedmiotów wzorowo ugrupowanych przy pomocy woźnego fachowego, ułatwiają możność korzystania dla naukowego wypisu czy oglądania w labiryncie zbiorów.

Zaś księga pamiątkowa pełna autografów różnych magnatów, uczonych korzystających ze zbiorów „Braniciana” oraz wycieczek turystycznych i szkolnych krajowych i zagranicznych.

Historia powstania zbiorów „Braniciana” w Suchej jest następująca :

W roku 1852 hr Branicki Aleksander zakupił od Andrzeja Koźmiana księgozbiór, mieszczący się najpierw w Piotrowicach ,a później w Wilanowie pod Warszawą, który po usilnych staraniach rządu rosyjskiego ze względów politycznych sprowadził do zamku swego w Suchej. Następnie hr Władysław Branicki powiększył go przez zakupienie :

  • od Kraszewskiego 6.000 sztuk rycin,1.550 rysunków akwarel różnych artystów malarzy polskich z pierwszej połowy XIX wieku.
  • od ks. F. Ciesielskiego proboszcza w Suchej biblioteki prywatnej.
  • księgozbiorów Karola Łaskiego treści politycznej i prawniczej 17 i 18 wieku komisji skarbowej.
  • biblioteki hr. Ciesielskiego.
  • zbiorów Dr Franciszka Nowakowskiego.
  • biblioteki Mieleszków.
  • archiwum i księgozbiór Giejszota.
  • zbiorów medali Wiesiołowskiego w liczbie 1880 sztuk.
  • zbiorów starożytności egipskich,600 sztuk wykopanych i przywiezionych w czasie podróży hr Aleksego Branickiego do Egiptu.
  • zbrojownia z różnych czasów byłych właścicieli dóbr suskich.

Suma ogólna zakatalogowana zbiorów pierwszorzędnej jakości biblioteki „Braniciana” wynosi 68.000 sztuk ,z których na druki przypada 39.000,archiwalia 10.000,ryciny 16.000,rękopisów 550,monet 2.500,egipskie wykopaliska 600,varia 100 sztuk. Zbiory suskie za obecnych właścieli hr. Juliuszów Tarnowskich w miarę możności coraz więcej się powiększają.

Z dawnych dokumentów przed założeniem biblioteki jest tylko 6 sztuk dyplomów o charakterze lokalnym. Z grupy druków na szczególniejszą uwagę zasługuje 60 ksiąg z XV wieku ,z których jedna „Kronika Świata” posiada widok Krakowa z XV w. oraz podobizny współczesnych uczonych mężów świata i widoki miast europejskich.

Z rękopisów 3 biblie na pergaminie z 14 w. i biblia z 13 w. o 404 kartkach ozdobiona inicjałami o bezcennej wartości, oraz 135 dyplomów pergaminowych oraz stary Koran arabski. Ze zbiorów rycin są wszelkiego rodzaju od XVI w. począwszy wszystkie prawie polskie, obcych jest zaledwie 300 sztuk. Dział rękopisów jest bardzo bogaty, jest rękopis z 15 w., gdyż wszystkie w nim inicjały są roboty polskich artystów, na końcu posiada kalendarz i liczne podobizny świętych polskich. Z monet jest ciekawy pieniążek hebrajski „sykiel” taki sam jaki wziął Judasz za Chrystusa Pana w ilości 30 srebrników.

W zbiorach zbrojowni znajduje się wspaniała karabela Bogdana Chmielnickiego z podobizną jego na szabli oraz miecz krzyżacki obosieczny z r.1413 Konrada von Jugingena, ofiarowany Konoszewiczowi z jego napisem. Nadto 2 sztylety staromasońskie, wiele lanc tureckich i  staropolskich, w końcu 5 sztuk kajdan żelaznych na zbrodniarzy z czasów rządów wójtowskich zamku suskiego i liczne karabele artystycznej roboty byłych właścicieli dóbr suskich, zajmujących wybitne stanowiska w Polsce porozbiorowej.

O bogactwie źródeł naukowych „Braniciana” świadczy fakt, że ku uczczeniu 250 rocznicy odsieczy wiedeńskiej hr Tarnowscy urządzili w zamku w Suchej w zbiorach „Braniciana” obejmującą 100 dokumentów, listów, uniwersałów podpisanych przez króla Sobieskiego, oraz z górą 60 obrazów, sztychów, planów, akwarel z podobizną samego króla z różnych czasów.

Zbiory naukowe „Braniciana” liczne w nim „białe kruki” naukowe, zamek z 16 w. jako też wypadki Historyczne Polski i związane z właścicielami klucza dóbr Suszczyzny, są przedmiotem podziwu bardzo licznych wycieczek krajowych i zagranicznych.Warto je oglądać nie tyle z okna wagonu kolejowego w przejeździe z Krakowa do Zakopanego,ale wewnątrz bowiem, szczególnie jego zamek ze zbiorem „Braniciana” powinien poznać każdy inteligent-Polak, aby nabrał przekonania z jakim pietyzmem, gorliwością zmarłe rody przodków gromadziły zabytki kultury polskiej. A dzisiaj…..jednym pociągnięciem pióra znosi się jedyną katedrę kultury polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Początek strony