0
0
0
s2sdefault
powered by social2s

BĄDŹMY ŚWIADKAMI MIŁOŚCI

Drodzy Bracia i Siostry!

Tradycyjnie na początku Adwentu kieruję do was moje pasterskie, krótkie słowo. Najpierw  chcę przypomnieć prawdę o tym szczególnym okresie roku liturgicznego. W drugiej części zwrócę uwagę na temat nowego roku duszpasterskiego. Brzmi on: „Bądźmy świadkami Miłości”. W trzeciej części powiem kilka słów o swoistym adwencie współczesnego Kościoła, jakim jest oczekiwanie na beatyfikację Sługi Bożego Jana Pawła II.

1. Czuwać i modlić się

„Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym”. To wezwanie Jezusa dociera do nas co roku na początku Adwentu. Adwent to czas oczekiwania na przyjście Pana. Najpierw jest to oczekiwanie związane z uroczystością Bożego Narodzenia, wspominającą pierwsze przyjście na ziemię Syna Bożego. Równocześnie Adwent jest czasem oczekiwania na Jego powtórne przyjście na końcu czasów. Właściwą postawą adwentowego oczekiwania jest czuwanie i modlitwa. Czuwanie i czujność człowieka powinny być wszechstronne. Z jednej strony potrzeba takiej postawy, aby usłyszeć Pana, który przychodzi i puka do drzwi ludzkiego serca (por. Ap 3, 20). Trzeba usłyszeć ten Głos, otworzyć drzwi i zaprosić Boga do siebie. Czujności nie może zabraknąć, gdy do człowieka pragnie dostać się nieprzyjaciel, przynosząc ze sobą kłamstwa ubrane w pozory prawdy i wolności.  Sztukę rozeznawania dobra i zła można zdobyć dzięki modlitwie i medytacji słowa Bożego. Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi: „Módlcie się w każdym czasie”. Zachęca do modlitwy w dniach radosnych i trudnych, w godzinach światła i ciemności, w adwentowym oczekiwaniu i bożonarodzeniowej radości.

 

2. Człowiek nie może żyć bez miłości

Adwent to również początek nowego roku duszpasterskiego, który Kościół w Polsce będzie przeżywał pod hasłem Bądźmy świadkami Miłości. Słowa te wskazują na Boga, który jest Miłością, jak napisał św. Jan Apostoł (por. 1 J 4, 16). Bez poznania Boga Miłości oraz uwierzenia w Niego i Jemu nie ma dojrzałej wiary. Nie ma też gotowości do dawania świadectwa. Temu przekonaniu dał wyraz Sługa Boży Jan Paweł II, gdy w encyklice Redemtor hominis napisał: „Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sen-su, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa” (n. 10). Przywołując słowa dzisiejszej Ewangelii i wsłuchując się w przesłanie nowego programu duszpasterskiego Bądźmy świadkami Miłości, pragnę z adwentowym wezwaniem o odnowę ludzkiej miłości, zakorzenionej w miłości Boga, zwrócić się najpierw do rodzin. Proszę was słowami Chrystusa: „Czuwajcie i módlcie się”. Czuwajcie, gdyż On przychodzi, aby odnowić i ubogacić waszą miłość. Czuwajcie również dlatego, że przychodzi nieprzyjaciel, by ją zranić i odrzeć z tego, co w niej najpiękniejsze. Przyjmijcie Chrystusa i Jego naukę o miłości, o wierności do końca, śledząc Jego słowa i czyny, począwszy od Jego dojrzewania w łonie Matki, poprzez narodziny w żłóbku, wzrastanie w Nazarecie, publiczną działalność, aż po oddanie życia za tych, których do końca umiłował. Wpatrzeni w Chrystusa odrzućcie zdecydowanie każdą propozycję, która prowadzi w złym kierunku, która oddala was od Boga i Jego miłości, zamykając człowieka wyłącznie w sobie, w świecie egoizmu. Gromadźcie się na codziennej rodzinnej modlitwie. Nie braknie wam powodów do wdzięczności wobec Boga ani intencji błagalnych, z którymi powinniście się zwrócić do Ojca Niebieskiego. Niech wspólna modlitwa pomoże każdej rodzinie pełniej odkryć, co to znaczy, że jest ona domowym Kościołem. Adwentowe oczekiwanie, udział w Roratach, duchowe przygotowanie do Świąt, a potem uroczysta Wigilia Bożego Narodzenia, wspólne śpiewanie kolęd i inne formy rodzinnych spotkań niech będą wyznaniem naszej wiary w to, że Chrystus narodził się w rodzinie i że rodzina była pierwszym miejscem Jego zamieszkiwania pośród ludzi. Pragnę ze słowami pasterskiego zrozumienia i umocnienia zwrócić się do małżonków i rodzin przeżywających poważne kryzysy. Są one spowodowane m.in. trudnościami materialnymi, brakiem pracy, masowymi zwolnieniami, koniecznością wyjazdu za granicę w poszukiwaniu pracy i wieloma innymi. Kryzys dotyka również chrześcijańskiego spojrzenia ma małżeństwo i rodzinę. W duchu odpowiedzialności przed Bogiem, odpowiedzialności za wasze dzieci, zróbcie wszystko, aby nie powiększać istniejących problemów, ale szukać skutecznych sposobów pokonania przeżywanych trudności. Trzymajcie się mocno Boga, bo tylko On stanowi gwarancję uporządkowania ludzkiego życia. Ze słowami Bądźmy świadkami Miłości zwracam się także do młodych, również do tych, którzy zwykle nie uczestniczą w niedzielnej Eucharystii. Może moje słowo w jakiejś formie do nich dotrze! Powiedzcie nam, dlaczego nie ma was wśród nas? Co wam przeszkadza, abyście razem z nami modlili się? Co mamy zmienić w naszej postawie? Na co mamy zwrócić uwagę? Ze słowami Bądźmy świadkami Miłości zwracam się również do duszpasterzy i wszystkich wspólnot parafialnych w Archidiecezji Krakowskiej. Istotnym elementem realizacji nowego programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce jest solidarność społeczna. Niech w okresie Adwentu dojrzewa nasza miłość wobec ludzi. Są wśród nas chorzy i słabi, bezrobotni i głodni, skrzywdzeni i niezrozumiani. Oczekują pomocy drugiego człowieka. W duchu wyobraźni miłosierdzia proszę was, aby każda wspólnota parafialna była domem dla potrzebujących, w którym zostaną otoczeni miłością i doznają wsparcia w różnych potrzebach. Niech z owocną posługą wobec ubogich spieszą parafialne zespoły charytatywne, szkolne koła Caritas, grupy religijne, ruchy i stowarzyszenia katolickie, a także wszyscy ludzie dobrej woli. Bóg, który jest Miłością, pragnie, abyśmy poprzez solidarność z potrzebującymi braćmi dawali światu świadectwo naszej wiarygodności.

3. Oczekiwanie na beatyfikację Jana Pawła II

W tym roku możemy mówić o jeszcze jednym wymiarze Adwentu. Jest nim oczekiwanie na wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła II. Choć nie znamy jeszcze daty tego wydarzenia, to jednak jesteśmy przekonani, że ona się zbliża. Jak przygotować się na tę chwilę? Wsłuchujemy się w wezwanie Boga: „Świętymi bądźcie!” Odwołujemy się również do słów Papieża, który pragnął, aby nowe tysiąclecie było erą ludzi świętych. Przekonywał, że tylko ludzie święci mogą stawić czoło siłom zła i przynieść światu nadzieję. Tłumaczył, że świętość jest powołaniem każdego z nas, a perspektywa świętości wpisana w całą działalność duszpasterską Kościoła (por. Novo millennio ineunte, 30). Zachęcam więc duszpasterzy, rodziców i wszystkich członków Kościoła krakowskiego, aby wezwanie „świętymi bądźcie” uczynili programem przygotowania do wyniesienia na ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła II. Zawierzam was wszystkich Niepokalanej Matce, która prowadzi nas na drogach wiary, nadziei i miłości.

Na trud owocnego przeżycia Adwentu z serca wszystkim błogosławię.
Stanisław Kardynał Dziwisz
Metropolita Krakowski
Kraków, 23 listopada 2009 r.

Dla niewidomych

Początek strony