
Wielki Boże! Patrząc z góry, jak tu wiedzie życie, który; Karzesz srogo złe sprawy, lecz zawsześ Pan łaskawy. Wejrzyj Ojcze na tę ziemię i zachowaj ludzkie plemię. Od głodu, wojny, daj chleb i czas spokojny. Z Twej woli się wszystko dzieje, deszcz pada i słońce grzeje. Kwiat wschodzi, ziemia daje stokrotne urodzaje. Gdy zboża w polu zrodzone, leżą powałem zwalone. Znakiem zbytnia ulewa, że Bóg się na nas gniewa. Grzmotem, piorunami i grady On niszczy pola i sady: Gdy ludzkie nieprawości karze w sprawiedliwości. Jeśli i my ukaranie zasłużymy, racz też Panie! Przebaczyć nasze winy i przyjąć za swe syny. Już siewny czas nam nastaje, użycz Panie urodzaje, Udziel polom żyzności, daj wszelkiej obfitości. Panie wszechmocny, Ojcze narodu, racz nam udzielić (deszczu potrzebnego, czasu pogodnego, pożegnania Twego), aby uznał naród Twój, żeś Ty jest Panem Bogiem naszym.
W swoich przypowieściach Chrystus Pan porównuje głoszenie słowa Bożego do pracy rolnika siejącego drogocenne ziarno. Nakazał nam w modlitwie prosić o chleb powszedni. Nie jest Mu obce staranie człowieka o pożywienie. Dla wygłodniałych tysięcy ludzi rozmnaża w cudowny sposób chleb. Eucharystię też możemy sprawować dzięki darowi chleba i wina. Panu, który zna nasze potrzeby, polecajmy dziś prośbę o dobre urodzaje, o obfite plony, byśmy potrafili się nimi dzielić z potrzebującymi. To Pan życia postawił nas na ziemi płodnej i wydającej obfite plony. On czyni ją urodzajną, zsyłając deszcz i promienie słońca. Nas powołał byśmy byli włodarzami tego dobra. Włodarzami a nie właścicielami. Oczekuje dbałości o to, co nam powierzył. Nasz Ojciec w Niebie wie najlepiej, czego nam do życia potrzeba. Polecajmy naszemu Ojcu w Niebie wszystkich rolników z naszej parafii, aby mogli radować się z obfitych plonów, owoców Bożej opatrzności z ich ciężkiej pracy na roli.
"Witaj Maryjo sławiona,
W Ślemieniu nam objawiona [...]
Idą z Orawy, ze Śląska,
Których niedola przyciska.
Udają się do Twej groty,
Matko nie opuść sieroty ! ..."
Wszyscy jesteśmy Ludem Bożym pielgrzymującym do domu Ojca, tak my w niedzielę 21 maj 2017 roku, rozpoczęliśmy szczególny odcinek tej drogi do Sanktuarium Maryjnego na Jasną Górkę. Można powiedzieć, że dotarliśmy na punkt widokowy, z którego rozpościera się panorama na Niebo. Taka pielgrzymka to dobra okazja, żeby przemodlić i polecić Bogu sprawy własne i całej naszej parafii.
Tu nie pogania nas codzienna troska o chleb powszedni, bo wyraźnie dostrzegamy, jak potrzebny jest chleb z Nieba. Właśnie w tym miejscu na Jasnej Górce w Ślemieniu lepiej słychać głos Boga, bo nie zagłusza go codzienny ocean nowych wiadomości. Cel i drogę znamy, bo wydeptały ją tłumy pielgrzymów przed nami, nie musimy rozglądać się na boki, możemy, więc skupić się szukać drogowskazów we własnej duszy.
Nabożeństwa Fatimskie odprawiamy 13-ego dnia miesiąca od maja do października włącznie! Początek o godz. 18.00 modlimy się Nabożeństwem Fatimskim w intencjach przynoszonych przez Parafian i Pielgrzymów za wstawiennictwem M.B. Fatimskiej.
Różaniec jest kluczem do nieba. Nie jest jakimś zaklęciem czy talizmanem, lecz drogą życia i pomocą do zbawienia wiecznego. Jest drogą życia, ponieważ – kiedy klęczysz jak dziecko przed Matką Najświętszą – Ona uczy cię Chrystusa, który jest Życiem świata, ponieważ uczy, kto jest życiem wiecznym. Różaniec jest pomocą do zbawienia, gdyż prawdziwe dziecko Maryi nigdy nie zbłądzi i każdy, kto codziennie odmawia różaniec, jest rzeczywiście dzieckiem Maryi.
Odmawiaj go więc pobożnie i jak najczęściej, dobrze by było codziennie, po prostu dlatego, że nasza Najświętsza Matka prosiła o to nas wszystkich, kiedy przybyła do Fatimy. „Odmawiajcie codziennie Różaniec” – mówiła Maryja do trojga dzieci. Powtarzała to wezwanie w każdym z sześciu objawień. A podczas ostatniego objawienia, powiedziała podając swoje imię: „Jestem Najświętszą Panną Różańcową”.
Nabożeństwo do różańca świętego jest wielką łaską, która będzie w tobie wzrastała przez jego codzienne odmawianie. Znajduj czas, by go codziennie odmawiać – niektórzy odmawiają i rozważają wszystkie trzy części – znajdź czas, nawet gdybyś musiał skrócić sen, aby się pomodlić.
Nigdy nie będziesz tego żałował. Zbyt mało snu o wiele mniej zaszkodzi niż zbyt mało modlitwy. W Różańcu znajdziesz rozwiązanie wszystkich twoich problemów, bez względu na to jak bardzo mogą być trudne, wielkie i po ludzku nie do rozwiązania – ponieważ Maryja jest naszą wszechpotężną Orędowniczką i może otrzymać od Serca swego Syna każde dobro dla swoich dzieci.
Tak więc różaniec okazuje się ścieżką prawdziwego pokoju i drogą do nieba. Odmawiaj go przede wszystkim za siebie, a kiedy dzięki temu nawrócisz się w pełni do Boga, odmawiaj go w intencji nawrócenia wszystkich biednych grzeszników całego świata. Nikt się za nich nie modli. A oni nie są przecież poza zasięgiem odkupienia, jeżeli tylko się zwrócą do Matki Najświętszej.
A kiedy weźmiesz różaniec w swoje dłonie módl się o pokój twego serca, módl się o pokój w twoim domu, małżeństwie, rodzinie. Popatrz ile tu niepokoju, wrzasków, przekleństw, wzajemnych pretensji, wypowiadanych w złości, gniewie niepotrzebnych słów. Ile sprowokowanych sytuacji, gdzie wszystko stawiamy na ostrzu noża, ileż postawionych murów. Dom, rodzina, małżeństwo zamiast stawać się oazą miłości, szczęścia, radości, zamiast być przedsionkiem nieba staje się zaczątkiem piekła na ziemi. Dlatego patrząc i doświadczając takiego niepokoju wsłuchajmy się w słowa Chrystusa: Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Dlatego : Módl się o pokój.
Najpiękniejszy to dzień w życiu, dzień niezapomniany Dzień Pierwszej Komunii Świętej, od Boga nam dany. Wszyscy Aniołowie z nieba dzisiaj się radują, widząc jak serduszka dzieci wspólnie dziś ślubują: wiarę, miłość, posłuszeństwo, szczere, dobre chęci; Każde z nas wytrwałej pracy chętnie się poświęci. Pobłogosław, dobry Jezu, dziś nasz wiek dziecięcy, nasze myśli, nasze serca i umysł dziecięcy.
Dzisiaj na Mszy Świętej o godzinie 10.15 Dzieci z naszej parafii po raz pierwszy przystąpiły do Stołu Pańskiego, przyjmując Ciało i Krew Pana Jezusa. W tej uroczystej chwili towarzyszyli im rodzice, ojcowie z parafii i wielu, wielu gości. A piękna wiosenna pogoda pokazała, że mamy piękną wiosnę w naszych sercach. Pierwsza Komunia Święta jest zwieńczeniem rocznych przygotowań. Sakrament Eucharystii (jak wszystkie inne sakramenty) wymaga przygotowania, by można przyjąć go ze zrozumieniem, wiarą i miłością. Nad przygotowaniem dzieci czuwał Ksiądz Proboszcz. No i ma się rozumieć rodzice.
Już od kilku dni kościół piękniał wewnątrz przystrojony kwiatami, rodzice dzieci komunijnych sprzątali i ustawiali dekoracje tak, że wczoraj wieczorem wszystko było elegancko gotowe. Dzięki tej pracy kościół wyglądał dziś naprawdę wspaniale. A to przecież symbol pięknie przygotowanych serc dzieci!
Uroczystość zaczęła się przed kościołem, o godzinie 10.00 - Stamtąd dzieci i cała asysta liturgiczna z księdzem proboszczem na czele wkroczyła do kościoła. Liturgię Słowa przygotowały dzieci, które czytały i śpiewały. W kazaniu ksiądz proboszcz przypomniał, że Pan Bóg przychodzi do człowieka, nie pozostawia go samemu sobie. Przychodzi przede wszystkim w swym Słowie, ale także pod postaciami chleba i wina - w Komunii Świętej.
Przypomniał, jak ważny jest dzisiejszy dzień. Ważny i piękny. Zapewniał, że on sam jak i rodzice i wszyscy zebrani bardzo cieszą się i są dumni z tego, że dzieci mogą przyjąć Ciało i Krew Pańską. Do Komunii dzieci przystępowały w nawie głównej, bez pośpiechu, radośnie. Wszystko przebiegało spokojnie i dostojnie.
Gdy dziś dzieci szły do kościoła, spotkały różnych ludzi. Może nawet ich nie zauważały, ale oni je widzieli. Zatrzymywali się i patrzyli na dzieci z życzliwym i dobrodusznym uśmiechem. Ludzie zapewne sobie myśleli: Te dzieci idą do Pierwszej Komunii Świętej. To przecież wielkie, nadzwyczajne wydarzenie. Niech wam wydarzenie Pierwszej Komunii nie spowszednieje, Pana Jezusa przyjmujcie nie od święta, ale w każdą niedzielę i święto. Wówczas wasze serca będę bielsze nawet od bialutkiego śniegu.
Po Komunii dzieci podziękowały Panu Bogu. Były także podziękowania dla ludzi: dla księdza proboszcza przede wszystkim, dla wszystkich rodziców. Ksiądz Proboszcz ze swej strony także podziękował gorąco rodzicom, rodzeństwu, a także wszystkim, którzy pomogli przygotować i sprawować tę dzisiejszą piękną liturgię.
To motto towarzyszyło uczestnikom Ekstremalnej Drogi Krzyżowej – nocnej wędrówki z Lachowic do Rychwałdu w dniu: 7 kwietnia 2017. Ekstremalną Drogę krzyżową, rozpoczęliśmy Mszy Świętą w kościele parafialnym w Lachowicach. EDK była wyzwaniem dla wytrwałych, zmaganiem się z własnymi słabościami, szansą przemiany, nocną przygodą, szansą na doświadczenie wiary oraz nową formą duchowości.
Droga - to ok 23-kilometrowa trasa z Lachowic do Rychwałdu. Drogę Krzyżową z Lachowic do Rychwałdu przemierzyło pieszo, nocą ponad 550 osób. Wszystkim, którzy uczynkiem, dobrym słowem i modlitwą wsparli nas i towarzyszyli idąc za Chrystusem składamy z serca płynące Bóg zapłać.